Mimo niepewnej sytuacji gospodarczej milion osób zdecydowało się w pierwszy weekend sprzedaży nabyć nowy model telefonu Apple.

iPhone 3GS nie pozostał w tyle za swym starszym bratem i także szybko zdobywa rynek. O ile jednak starszy iPhone znalazł pół miliona nabywców w ciągu pierwszego weekendu, o tyle najnowszy model w tym samym okresie zachęcił aż milion osób do dokonania zakupu. Warto także podkreślić, że model 3GS pojawił się jednocześnie w zaledwie 8 krajach, podczas gdy premiera poprzedniej wersji odbyła się w 21 państwach.

Jak podaje Apple, nowy telefon zawiera około 100 ulepszeń, w tym możliwość wysyłania MMS-ów, opcję szukania, "Kopiuj/Wklej", a także cyfrowy kompas. Nie bez znaczenia dla sukcesu rynkowego są także ceny: model 16 GB kosztuje 199 dolarów, z dwukrotnie większą kartą pamięci - 299 dolarów. O połowę została obcięta cena iPhone'a 3G o pojemności 8 GB, który kosztuje teraz 99 dolarów.

Cały czas dynamicznie rośnie także liczba aplikacji oferowanych przez App Store, dając użytkownikom wiele możliwości dostosowania urządzenia do własnych potrzeb, a także zapewnienia sobie rozrywki.

Apple poinformowało także, że w ciągu pierwszych pięciu dni nową wersję oprogramowania dla starszych modeli iPhone'a pobrało przeszło sześć milionów osób.

Tak dobre wyniki to pozytywny sygnał dla inwestorów, którzy obawiali się, że nieobecność Steve'a Jobsa, który zmaga się z nowotworem, może negatywnie wpłynąć na wyniki firmy. Wzrost wartości akcji firmy z Cupertino o 60 procent tylko w tym roku jest jednak dowodem na to, że okres niepewności minął.