Zarządzająca kafejkami internetowymi szwedzka firma Global Gaming Factory X AB (GGF), która zgodziła się przejąć popularny portal sieci BitTorrent, The Pirate Bay, ujawniła plany związane z przyszłością „zatoki”.

Okazuje się, że internauta, który będzie chciał udostępniać na stronie materiały, będzie musiał dokonywać miesięcznej opłaty abonamentowej – tak przynajmniej uważa Wayne Rosso, dziennikarz CNET, który ma spore doświadczenie z podobnymi historiami.

Zebrane w ten sposób kwoty przeznaczane będą na opłacanie właścicieli praw autorskich. Dokładna kwota abonamentu nie jest znana, Rosso uważa jednak, że im więcej osób będzie korzystać z usług nowego The Pirate Bay, tym kwota będzie niższa.

GGF zapewnia również firmy zajmujące się dostarczaniem usług sieciowych, że może wprowadzić nową technologię optymalizującą ruch internetowy. Może być to atrakcyjna propozycja, jeśli weźmie się pod uwagę fakt, że około połowa ruchu w Sieci wykorzystywana jest przez komputery wymieniające się plikami P2P.